W kolejnym eseju, odnosząc się do filmu, koncentruje się na analizie pięciu produkcji fabularnych z lat 1965-1985 (uwzględniając daty premier, nie zaś produkcji), skupiając na aspektach z reguły pomijanych w recenzjach.
Mamy więc oto Beatę (1965)
Mamy Annę (1968)
Mamy Agnieszkę (1973)
Mamy Madzię (1983)
Mamy w końcu Ewę (1985)